www.zlotystok.fora.pl

Seba2809

Dlaczego młodzież szkolna musi płacić tyle samo co dorośli za zjazdy ze "Złotego stoku". Na każdych obiektach sportowych typu; basen, stadion itp, itd. są takie zniżki (za okazaniem legitymacji szkolnej/studenckiej). Skoro młodzi ludzie nie mają stałych dochodów to ja nie rozumiem dlaczego maja płacić na równi z dorosłymy, hmm? Zróbcie coś z tym Razz

joanna24

Dobry pomysł . Very Happy

..::Isaiah::..

Niewykluczone, że w przyszłości coś takiego się pojawi. Na razie stok musi pracować na siebie. Nieważne, czy jedzie dorosły czy młodzież szkolna to wyciąg bierze tyle samo prądu, a bank nie rezygnuje w tym przypadku z części spłaty kredytu.
Na innych stokach otwartych w podobnym czasie nie widzę zniżek dla młodzieży.
Jeżeli młodzież szkolna korzysta w ramach zajęć dodatkowych z grupą, jak najbardziej stosujemy zniżki.

Seba2809

No dobrze, ale jesli by były takowe zniżki to więcej młodzieży przyjeżdżałoby na "Złoty stok", i na jedno by wyszło. Znam wiele młodych osób które zrażone cenami za zjazdy na stoku chodzą z nartami na okoliczne "górki", a tak jakby były jakieś zniżki to najprawdopodobniej zyskalibyście masę nowych klientów, a i przy tym rodzice byliby zadowoleni, bo nie musieliby tyle wydawać na przyjemność swoich pociech. Wink

kOlOrOwAnKa

Zgadzam się z wami, ponieważ jestem uczennicą i mieszkam w Krzeszowie, często na tygodniu uczę się i przyjeżdżam późno ze szkoły, więc nie mogę iść na stok a wtedy karnet jest najtańszy, a w weekendy chciałąbym iść i mam czas ale nie chcę wydawać aż tyle pieniędzy na karnet. Powinny być jakieś zniżki a najbardziej to w weekend Smile

)

Seba2809

W stu procentach sie z Tobą zgadzam jestem w podobnej sytuacji co Ty. Tak samo na tygodniu nie mam za bardzo czasu, wracam pózno ze szkoły, a na stok to mam czas tylko na weekendach, ale takie sa ceny ze szok:P

..::Isaiah::..

Akurat w tym temacie dyskusja nie ma sensu.
Nie ma zniżek i na razie nie będzie. Jest to prywatne przedsiębiorstwo, któro musi zarabiać na siebie.
Jeżeli będziemy mogli sobie na to pozwolić - na pewno takowe pojawią się na naszym stoku.

mruczek

Droga młodzieży, przerażają mnie wasze oczekiwania. Boję się, że wyrośniecie na socjalistów!
Pewien noblista - Milton Friedman powiedział kiedyś, że nie ma czegoś takiego jak darmowy obiad. Na każdy obiad ktoś musiał zarobić i zapłacić !
Nie macie prawa żądać od kogokolwiek, aby płacił za wasze rozrywki. Bardzo się cieszę, że mamy w okolicy stok w Krzeszowie, na którym blisko domu można za bardzo przyzwoitą cenę się poślizgać.
Wybór strategii cenowej pozostawcie właścicielom stoku, którzy zainwestowali własne pieniądze, może też posiłkowali się kredytem i powinni uzyskiwać zyski większe niż mieliby lokując swoje pieniądze w banku.
Nie sądzę, że stok z jednym orczykiem mający bardzo niewielką przepustowość mógłby sobie zrekompensować niską cenę ilością narciarzy.
Kolejki do wyciągu najlepiej świadczą o tym, że cena jest adekwatna do jakości ( wartości) usługi za jaką klienci są skłonni ją nabyć.
Właścicielom stoku, sympatycznym pracownikom, narciarzom i sobie też życzę długiego i udanego sezonu.

margo

Niestety nigdzie nie ma nic za darmo. A ludziom nigdy nie dogodzi. Oczywistym jest fakt, że klient chce żeby jak najmniej stracić a własciciel chce dużo zarobić Smile

Niech ktoś postawi się w sytuacji właścicieli stoku może coś zrozumie Smile